Każdy człowiek chce czuć się potrzebny, doceniony i akceptowany. Ponieważ jednak funkcjonujemy w takim, a nie innym świecie, często dzieje się tak, że ocenia się nas po naszym wizerunku zewnętrznym, nie wgłębiając się w nasze wnętrze. Przynajmniej przy pierwszym wrażeniu, stąd tak często kładę nacisk na jego istotę. Czy idziemy na pierwszą randkę, na spotkanie w sprawie pracy, czy na egzamin, mamy tak naprawdę do zagrania rolę w teatrze życia, w teatrze jednego aktora, przed nie zawsze przychylną nam widownią.
Podstawowe zasady autoprezentacji:
Zasada pierwsza – przygotowanie
- Dokładnie dowiedz się KIM jest Twoja widownia i jakie są JEJ oczekiwania.
- Dostosuj do NIEJ swój strój, wygląd, zachowanie ? magia ?pierwszego wrażenia? działa.
- Spytaj osobistego coacha lub osoby, do której masz zaufanie, czy Twój wizerunek będzie odpowiedni.
- Zastanów się, co podniesie Twoją wartość w oczach widowni.
- Zanotuj swoje mocne strony, zalety umysłu, co lubisz robić, co robisz szczególnie dobrze, jakie masz sukcesy w sferze zawodowej, naukowej i osobistej.
- Przygotuj zestaw pytań, ciekawych tematów i ewentualnych odpowiedzi.
Zasada druga – trening
- Pamiętaj o filozofii ? suchość w ustach, wilgotne dłonie, drżące kolana, nie sprzyjają dobremu wizerunkowi.
- Przećwicz sytuację, w której masz się znaleźć ? zrób coś w rodzaju próby generalnej. Najlepiej przed kimś życzliwym, kto będzie potrafił zwrócić Ci uwagę na ważne elementy, nawet te, w których wypadasz słabiej. Będziesz miał wówczas szanse na ich poprawę lub całkowite wyeliminowanie. A jeśli nie, to popracujesz nad tym, co jest w Tobie najlepsze, by ukryć to, co słabsze.
- Poproś coacha lub kogoś życzliwego, aby skorygował niedociągnięcia i pomógł Ci uwypuklić mocne strony.
A teraz pozostał tylko kostium i zaczynamy przedstawienie 🙂
Katarzyna Książkiewicz