„Zamęt, to chyba dobre słowo, które przychodzi mi do głowy na myśl o tym, jak w ostatnim czasie wygląda moje życie…” – To zdanie, które powiedziała do mnie jedna z moich klientek coachingowych podczas naszego pierwszego spotkania. – „Mnóstwo obowiązków, ciągłe, nawracające myśli o zaległych sprawach do załatwienia coraz większe poczucie przytłoczenia i jednoczesnej niemocy. Najgorsze jest to, że przez to przytłoczenie
zdarza mi się zapominać o wielu rzeczach. Łatwiej mi przełożyć pewne działania na później, choć wiem, że wiele z nich będę odkładała w nieskończoność …”
Ta sesja i to spotkanie zainspirowało mnie do skreślenia paru słów na moim blogu, a biorąc pod uwagę fakt, że dawno już nie przygotowywałam dla Was żadnego ćwiczenia coachingowego, to pomyślałam sobie, że dobrze się złożyło. Jeśli więc jesteś w podobnej sytuacji, jak jeszcze jakiś czas temu była moja klientka, mam dla Ciebie ćwiczenie coachingowe, które może być pierwszym krokiem do tego, by wydostać się z tego zamętu i by zdiagnozować, nad którą strefą swojego życia możesz się skupić, by wszystkie inne zaczęły funkcjonować tak, jak tego oczekujesz.
To narzędzie, które będziemy dzisiaj wykorzystywać, jest jednym z podstawowych narzędzi coachingowych i nazywa się Kołem życia. Wierzę, że opracowanie własnego Koła życia pomoże Ci wrócić na takie tory, które uznasz za odpowiednie dla Ciebie. Jest to bowiem świetny instrument, który pomaga jasno określić na ile jesteś zadowolona/y z każdej sfery swojego życia, i która z tych sfer wymaga Twojej atencji. To narzędzie pozwala także w łatwy sposób dowiedzieć się, w którym miejscu się teraz znajdujesz, i od którego miejsca masz zacząć.
Zachęcam Cię do tego, abyś odcięła/odciął się na moment od codzienności. Znajdź miejsce, w którym nikt nie będzie Ci przeszkadzał i wygospodaruj chwilę tylko i wyłącznie dla siebie. Jeśli potrzebujesz ciszy, spraw, by ta cisza zagościła na moment wokół Ciebie. Jeśli zaś potrzebujesz muzyki, włącz taką, która wprawi Cię w dobry nastrój. Weź proszę kartkę i coś do pisania: długopis, pióro, ołówek, flamaster lub kredkę – co wolisz. Dla ułatwienia poniżej prezentuję Ci, jak takie koło ma wyglądać.

Zaznacz teraz na rysunku pola określające Twój poziom zadowolenia z danej sfery od 1 do 10, gdzie 1 oznacza, że jesteś kompletnie niezadowolona/y, a 10, że ta sfera Twojego życia jest rewelacyjna. Nie śpiesz się, ale też i nie zastanawiaj zbyt długo. Nie rozdrabniaj na czynniki pierwsze. Ważne jest Twoje pierwsze odczucie – wrażenie. Następnie połącz poszczególne punkty w taki sposób, aby otrzymać „pajęczynę”. Poniżej prezentuję przykład tego, w jaki sposób masz to zrobić.

Po wykonaniu tego zadania bardzo łatwo zauważysz, która ze sfer życia jest najmniej satysfakcjonująca dla Ciebie, i której musisz poświęcić najwięcej uwagi. Twoim celem jest bowiem dążenie do równomiernego i w miarę symetrycznego koła. Gdy Twoje koło jest „zębate” – tak jak to zaprezentowane wyżej, oznacza to, że czeka Cię sporo pracy.
Teraz czas na ostatnie działanie. Wybierz jedną najważniejszą z Twojego puntu widzenia sferę życia, która jeśli zostanie dzięki Tobie i Twojemu działaniu zmieniona, to przyniesie Ci największe rezultaty i spowoduje zmniejszenie zamętu także w innych obszarach życia czyli zbliży Cię do równowagi w życiu, na której Ci zależy, i którą chcesz osiągnąć.
Od tej sfery życia zacznij swoje działanie. Wyznacz sobie określony w czasie cel (więcej o określeniu celu znajdziesz tu: http://katarzynaksiazkiewicz.pl/jak-wytrwac-w-noworocznym-postanowieniu-i-osiagnac-swoj-cel/ oraz tu: http://katarzynaksiazkiewicz.pl/cwiczenie-motywacyjne/ ) i skup się możliwie najbardziej, kierując tutaj najwięcej swojego czasu i energii. W innych obszarach wyznacz sobie poboczne cele, jednak spójne z tą główną sferą i to w taki sposób, aby każda z nich była przez Ciebie zaopiekowana i żebyś wiedział/a dokąd zmierzasz – jaki ma być efekt końcowy.
Jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się ze mną. Zadam Ci dodatkowe pytania, które przybliżą Cię do osiągnięcia oczekiwanych przez Ciebie rezultatów. Zachęcam także do skorzystania z sesji coachingowej, abyś doświadczyła/a siły coachingu na sobie.
Trzymam kciuki za każdy, nawet najmniejszy Twój krok na drodze do wyjścia z zamętu. ❤
Najnowsze komentarze